Z
zamiarem przygotowania tego ciasta nosiłam się już kilku lat :)
Kiedy pierwszy raz zobaczyłam je na zdjęciu stwierdziłam, że jest niezwykle
urocze ale pewnie równie trudne w
przygotowaniu. Później kiedy po raz kolejny zajrzałam do tego przepisu doszłam do
wniosku, że rolady zawsze ale to zawsze są bardzo pracochłonne i pewnie tylko
ktoś kto robił je niezliczoną ilość razy jest w stanie je przygotować tak żeby
wszystko wyglądało jak należy. W tym roku, jednak, postanowiłam zawziąć się i
zrobić owo niezwykle urokliwe ciasto zwane -
Bûche de Noël. Jak widać udało
się. Jednak diabeł nie taki straszny.
Przepis zaczerpnęłam z tej strony – http://www.wielkiezarcie.com/recipe63665.html
Składniki
na biszkopt:
4 jajka
¾ łyżeczki proszku do pieczenia
¼ łyżeczki sody oczyszczonej
120 g mąki pszennej
110g cukru
Sposób
przygotowania:
Białka
ubijamy na sztywną pianę. Pod koniec dodajemy stopniowo cukier – nadal ubijamy.
Następnie pojedynczo dodajemy żółtka – ubijamy jeszcze przez co najmniej 5
minut. Teraz masę łączymy z przesianą z proszkiem do pieczenia i sodą, mąkę
pszenną. Wszystko dokładnie, delikatnie mieszamy. Ciasto przekładamy do prostokątnej
blachy wyłożonej papierem do pieczenia (tylko spód) i pieczemy w piekarniku
nagrzanym do 180 stopni przez około 10 minut. Uważajmy żeby nie przepiec
naszego biszkopta.
Gotowe ciasto wyjmujemy z piekarnika – posypujemy
cukrem pudrem i przykrywamy ściereczką.
Składniki
na krem:
100g miękkiego masła
170g czekolady deserowej
3 łyżki Nutelli
3 łyżki cukru pudru
+ ½ szklanki uprażonych z łyżką cukru pudru płatków
migdałowych
Sposób przygotowania:
Czekoladę rozpuszczamy w kąpieli wodnej a następnie studzimy.
Masło ucieramy z przesianym cukrem pudrem do momentu uzyskania puszystej masy.
Następnie, stopniowo, dodajemy rozpuszczoną, wystudzoną czekoladę oraz Nutellę
– całość dokładnie mieszamy.
Odkładamy około 3 łyżek kremu, resztą smarujemy
biszkopt, który następnie posypujemy, równomiernie, wcześniej przygotowanymi
płatkami migdałowymi. Ciasto zwijamy w roladę i smarujemy pozostałym kremem. Na
koniec widelcem robimy bruzdy, które będą imitować korę drzewa.
Jeżeli przygotowujecie ciasto np. dzień wcześniej i wstawicie je do lodówki - pamiętajcie żeby wyjąć je z niej około 3 godzin przed podaniem w innym przypadku ciasto będzie się ciężko kroić.
Jeżeli przygotowujecie ciasto np. dzień wcześniej i wstawicie je do lodówki - pamiętajcie żeby wyjąć je z niej około 3 godzin przed podaniem w innym przypadku ciasto będzie się ciężko kroić.
Prawda, że proste? :)
piękne Ci wyszło, też od jakiegoś czasu mam na nie ochotę, ale obawiam się, że nie podołam
OdpowiedzUsuńNie obawiaj się :)
OdpowiedzUsuń