Drożdzowe ze śliwkami i kruszonką

Śliwki to moje ulubione sezonowe owoce - poza jagodami oczywiście - dlatego kiedy zobaczyłam je dziś na jednym ze straganów wiedziałam, że muszę je kupić i coś z nich wyczarować. Ponieważ moi domownicy najbardziej lubią te najprostsze, tradycyjne ciasta postanowiłam zrobić drożdżowe. Ten przepis jest w mojej rodzinie od lat, zawsze wychodzi a ciasto jest miękkie niczym gąbka. Z resztą... spróbujcie sami :)

Składniki na zaczyn:

50 g świeżych drożdży

125 ml mleka

łyżka cukru

łyżka mąki pszennej

Sposób przygotowania:

Mleko podgrzewamy (musi być ciepłe ale nie może być gorące), zdejmujemy z ognia. Dodajemy drożdże, cukier i mąkę. Wszystko dokładnie mieszamy. Naczynie z zaczynem przykrywamy ściereczką i odstawiamy w ciepłe miejsce na około 20 - 30 minut.

Składniki na ciasto:

2 jajka

125 g margaryny

łyżeczka smalcu

125 ml mleka

1/2 kg mąki pszennej

1/2 szklanki cukru

szczypta soli

zaczyn

8 śliwek 

2 łyżki cynamonu

2 łyżki mąki ziemniaczanej

Wszystkie składniki powinny być w temperaturze pokojowej.

Sposób przygotowania:

Mleko podgrzewamy z margaryną i smalcem do momentu ich roztopienia się. Jajka mieszamy mikserem z cukrem i solą. Teraz dodajemy stopniowo ciepłe mleko z margaryną i smalcem a następnie dodajemy zaczyn - wszystko mieszamy drewnianą łyżką. Na koniec masę łączymy z przesianą mąką. Kiedy już dokładnie połączymy ze sobą wszystkie składniki nasze ciasto przykrywamy ściereczką i odstawiamy w ciepłe miejsce na 30 minut.

Składniki na kruszonkę:

60 g margaryny

1 szklanka mąki

1 szklanka cukru

Sposób przygotowania:

Miękką margarynę rozcieramy dłońmi z cukrem i mąką. Jeżeli uznamy, że nasza kruszonka jest zbyt sypka dodajemy jeszcze nieco margaryny, jeżeli natomiast będzie zbyt wilgotna dodajemy trochę mąki.

Kiedy nasze ciasto wyrośnie przekładamy je na blachę wyłożoną papierem do pieczenia. Układamy na nim połówki śliwek oprószone cynamonem i mąką ziemniaczaną a następnie całość posypujemy kruszonką i wstawiamy do, rozgrzanego do 180 stopni, piekarnika na około 45 minut. Pieczemy do tzw. suchego patyczka.