Powoli nadchodzi jesień a wraz z nią pora na nieco mniej owocowe ciasta. :) W moim domu przyszedł czas na ciasto marchewkowe. Mogę je śmiało polecić wielbicielom pierników. Tak, tak - kto kiedykolwiek próbował ciasta marchewkowego ten wie, że przypomina ono nieco smakiem piernik.
Oryginalny przepis pochodzi z tej strony http://www.kwestiasmaku.com/desery/ciasta/ciasto_marchewkowe/przepis.html
Składniki na ciasto:
2 jajka
3/4 szklanki brązowego cukru
150 ml oleju
200g drobno startej marchewki
1 szklanka wiórków kokosowych
1/2 szklanki suszonej żurawiny
200 g mąki pszennej
1 łyżeczka sody
1 łyżeczka cynamonu
1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
Dodatkowo:
1 szklanka posiekanych orzechów włoskich (około 100g)
1 szklanka cukru
ćwierć szklanki wody
Sposób przygotowania:
Cukier rozpuszczamy w rondelku. Kiedy będzie już płynny i zmieni swój kolor na złoty, dodajemy wodę - cały czas mieszając (OSTROŻNIE! uważajmy żeby się nie poparzyć). Kiedy wszystko dokładnie połączymy dodajemy orzechy - cały czas mieszamy. Gotowe orzechy rozkładamy równomiernie na papierze do pieczenia i czekamy aż wystygną.
Sposób przygotowania ciasta:
Białka ubijamy na sztywną pianę. W osobnej misce ubijamy żółtka - do momentu zgęstnienia i podwojenia objętości. Następnie dodajemy cukier - dalej mieszamy. Teraz łączymy zawartości obu naczyń i dalej mieszając (już nie mikserem tylko np. szpatułką) powoli dodajemy olej. Przyszła pora na dodanie marchewki, wiórków kokosowych i żurawiny. Kiedy wszystko już dokładnie wymieszamy dodajemy przesianą mąkę z cynamonem, sodą i proszkiem do pieczenia. Masę przekładamy do tortownicy (dno wykładamy papierem do pieczenia) o średnicy około 22cm i pieczemy w temperaturze 150 stopni około godziny do tzw. suchego patyczka.
Kiedy ciasto będzie już gotowe - wyjmujemy je z piekarnika i studzimy. Następnie przekrawamy je na pół.
Składniki na krem:
130 g serka typu Philadelphia
70 g miękkiego masła
1 szklanka cukru pudru
Sposób przygotowania:
Serek ucieramy z masłem, stopniowo dodajemy cukier puder. 1/2 gotowego kremu wykładamy na jeden blat ciasta a następnie przykrywamy drugim blatem i smarujemy resztą kremu. Całość posypujemy karmelizowanymi orzechami.
Piękny!
OdpowiedzUsuńMogłabym go jeść o każdej porze roku.
ale mega apetyczny!
OdpowiedzUsuńPrezentuje się świetnie, wyjątkowo kuszący:D
OdpowiedzUsuńPamiętam, raz jadłam takie pyszne marchewkowe ciasto.. z chęcią bym powtórzyła ten smak :)
OdpowiedzUsuńJezu, kusi niesamowicie to ciasto! :) Uwielbiam marchewkowe a do tego jeszcze ten krem, kradnę kawałeczek :)
OdpowiedzUsuńmmm ,pysznie i zdrowo ! kawałeczek poproszę ,hehehe ;d
OdpowiedzUsuń