Co jako pierwsze pojawia się w Waszych głowach kiedy myślicie o wakacjach z dzieciństwa? (Pomijając beztroskę oczywiście :) Ja myślę o jagodziankach :) Pamiętam, że w domu zawsze musiał być zapas tych pysznych bułek. W letnie miesiące słodkie bułki z serem czy makiem schodziły na drugi albo i trzeci plan. Prym wiodły oczywiście one - jagodzianki :) W tym roku postanowiłam, że będę dzielna - nie dam się ciastu drożdżowemu i wygram tę walkę :) Udało się, a efektem moich walk są ONE. :)
Przepis dla cierpliwych :)Składniki (na 10 większych lub około 15 mniejszych bułek):
1/2 kg mąki pszennej (najlepiej typ 650)
50 g świeżych drożdży
2 jajka
100 g cukru
50 g masła
1 szklanka mleka
szczypta soli
ok. 1/2 kg jagód (+ 4 łyżki cukru i 3 łyżki mąki ziemniaczanej)
3 łyżki cukru pudru
Sposób przygotowania:
Drożdże mieszamy z połową szklanki ciepłego mleka, łyżką mąki i cukru. Rozczyn odstawiamy na pół godziny w ciepłe miejsce (pamiętajcie, że naczynie w którym przygotowujemy rozczyn musi być na tyle duże, żeby mikstura nie wylała nam się kiedy drożdże zaczną pracować).
Mąkę przesiewamy do miski, dodajemy wcześniej przygotowany rozczyn, 2 żółtka, jedno ubite na sztywno białko (drugie zostawiamy do posmarowania bułek), cukier, rozpuszczone masło (nie może być gorące!), pół szklanki ciepłego mleka oraz szczyptę soli.
Teraz pora na wyrabianie ciasta. Można się wyżywać :) Czynność ta powinna trwać około 20 minut. Na początku ciasto będzie się kleić, ale nie poddawajcie się bo już za chwilę, pod wpływem ugniatania zacznie pięknie odchodzić od ręki :) Wyrobione ciasto przykrywamy ściereczką i odstawiamy w ciepłe miejsce na 30 minut.
Jagody myjemy, suszymy, posypujemy 3. łyżkami mąki ziemniaczanej oraz 4 łyżkami cukru (lub według upodobań). Po 30 minutach nasze ciasto powinno zwiększyć swoją objętość, teraz rwiemy je na kawałki z których formujemy placuszki. Na ich środek kładziemy trochę jagód - na tyle dużo żeby bez problemów skleić boki placuszków a następnie formujemy nasze bułeczki. Układamy je na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia. Bułki przykrywamy ściereczką i odstawiamy na 20 minut w ciepłe miejsce, żeby troszkę urosły.
Po 20 minutach nastawiamy piekarnik na 180 stopni. Bułeczki smarujemy białkiem wymieszanym z 3. łyżkami cukru pudru. Wstawiamy do nagrzanego piekarnika na 20 - 25 minut i pieczemy na złoty kolor (mój piekarnik dzisiaj postanowił zrobić to szybciej - jagodzianki były gotowe już po 15 minutach... :)
Powodzenia :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz